Geograficzna sukcesja religii wielkiego stepu
Journal Title: NURT SVD - Year 2017, Vol 142, Issue 2
Abstract
Tematem artykułu jest przestrzenna ewolucja religii Wielkiego Stepu i Azji Środkowej. Jako perspektywę historyczną analizy badawczej przyjęto Jedwabny Szlak i XIII-wieczne imperium mongolskie. Obszary wnętrza Azji, przez które przebiegał Jedwabny Szlak, cechowała różnorodność religijna oraz tolerancja. Wraz z rozpadem imperium mongolskiego tradycyjne religie zostały stopniowo zastąpione religiami uniwersalnymi, które powstały poza badanym obszarem: islamem, buddyzmem tybetańskim, prawosławiem. W państwach związanych z Wielkim Stepem i tradycją koczowniczą pojawiają się współcześnie ruchy odnowy starych religii, takich jak tengryzm i zaratusztrianizm. Nie mają one jednak większego znaczenia politycznego.
Authors and Affiliations
Jarosław Mikołajec, Jan A. Wendt
Recepcja myśli szkoły lowańskiej w dekrecie Ad gentes
Sobór Watykański II był przełomowy dla myśli misjologicznej XX wieku. Nakreślił on kierunek rozwoju działalności misyjnej Kościoła. Dekret misyjny Ad gentes nieustannie łączy przepowiadanie Ewangelii z zakładaniem Kościo...
Katolicyzm ewangeliczny George’a Weigla a kryzys Kościoła
Autor artykułu postawił sobie dwa cele: prezentację zasadniczych idei Weigla na temat uwarunkowań kryzysu wspólnoty kościelnej oraz zarysowanie koncepcji katolicyzmu ewangelicznego. Kryzys ma zdaniem omawianego autora dw...
Dear Readers
brak
Rosyjska misja prawosławna w Japonii w czasach arcybiskupa Nikołaja (Kasatkina)
Cerkiew prawosławna w Rosji prowadziła w XIX wieku prężną działalność misyjną, obejmującą swym zasięgiem obszar dalekiej Japonii. Po otwarciu tego kraju na świat zewnętrzny i odrzuceniu izolacjonistycznej polityki sakoku...
Wspólnoty chrześcijan Smyrny, Efezu i Laodycei żyjące pośród muzułmanów
Artykuł podejmuje problematykę życia chrześcijan w Turcji na obszarze starożytnych Siedmiu Kościołów opisanych w Apokalipsie św. Jana, tzn. Kościołów funkcjonujących w Smyrnie, Efezie i Laodycei. Zawężenie do tych trzech...